Sprawozdanie
Zawody
rozgrywały się w Sali konferencyjnej hotelu JP na przedmieściach
Ribeirao Preto. Moim skromnym zdaniem były średnio zorganizowane. Jako
zawodnikowi
przeszkadzała mi sala rozgrzewki: bardzo mała, strasznie duszno i tylko
cztery
pomosty do rozgrzewki, co jest minimalnym wymogiem IPF. Obsługa pomostu
była w
porządku.
Największy
minus dla organizatorów to słaba widoczność zawodników na
pomoście dla widzów. Pomost główny nie był na żadnym podwyższeniu, więc
ciężko
było zobaczyć jak inni dźwigają.
Starty
Juniorzy 82,5 – Daniel Miller
Pierwsze
podejście siadów na 325 kg zaliczone lekko i pewnie, na drugie
podajemy 340- tyle samo co Rosjanin Eugeny Kuzmin. Zarówno on, jak i
ja,
zaliczamy to lekko. Na ostatnie podejście podał 352,5. Zastanawialiśmy
się czy
nie podać 356 na rekord świata, ale trzeba było zbierać kilogramy, więc
podaliśmy tyle co on. Ciężar ten nie był już tak lekko zaliczony jak
340, ale
po ciężkiej walce udało się wstać, dzięki temu wygrałem
wagą ciała złoto w przysiadach.
Wyciskanie
mieliśmy zaczynać 215, ale po ostatnim rozgrzewkowym podejściu
na 200 zmniejszyliśmy na 210. Pierwsze podejście na pomoście spalone -
przy
opuszczaniu sztanga uciekła na brzuch i nie udało się technicznie
wycisnąć –
wiosło. Przy drugim podejściu poprawiliśmy koszulkę i ciężar udało się
zaliczyć,
chociaż nie było lekko. Trzecie
podejście na 220 było wyciśnięte najlżej i najlepiej technicznie - z
zapasem.
Po
przysiadach i ławce miałem przewagę 10 kg nad Rosjaninem Inzarkinem i
12,5 kg nad Eugenem.
Ciągi
zaczynamy 275, podejście wykonane lekko i pewnie. Rosjanie
zaczynają po 280. Inzarkin zalicza 280 bardzo lekko, natomiast drugi z
Rosjan
pali podejście - wyglądało na to, że nie ma siły na ten ciężar.
W
drugim podejściu bardzo ciężko zaliczam 285kg. Inzarkin ponownie bardzo
lekko zalicza 295kg, wysuwając się na prowadzenie; natomiast Kuzmin ledwo zalicza 280kg.
Na
trzecie podejście podajemy 290 kg atakując drugie podejście Inzarkina.
Niestety 290 okazało się za ciężkie. Inzarkin wciąga 300 kg jak kij od
szczotki, natomiast Kuzmin podał 300 aby wygrać ze mną, po niesamowitej
walce z
tym ciężarem udało mu się zaliczyć, spychając mnie w ten sposób na 3
pozycję.
Start
oceniam jako całkiem przyzwoity, życiówka w siadach i trójboju.
125 subjuniorzy - Maciej Bańcer
Po
zgłoszeniach Maciek był na 2 miejscu za Amerykaninem. W kategorii
wyżej był zgłoszony tylko jeden zawodnik z wynikiem znacznie niższym.
Maciek z
trenerem zastanawiali się czy nie dobić wagi do +125 i mieć pewny
medal, jednak
brakowało dość dużo, bo ok. 7kg. Maciek zdecydował się zostać w swojej
kategorii i nawiązać walkę z Amerykaninem.
Pierwsze
podejście w przysiadach 290 kg spalone za głębokość, lecz bardzo
lekko wstawane - trener zdecydował podnieść ciężar na 300; trzecie pod
310 kg
ponownie zaliczone z dużym zapasem. Amerykanin w przysiadach zaliczył
312kg. W
ławce Maciek zaliczył wszystkie 3 podejścia kolejno na 180, 190 i 200
kg. W
ciągu również zaliczone trzy podejścia z finalnym 250 kg. To ostatnie
podejście
w ciągu zadecydowało o złotym medalu Maćka – by wygrać z Polakiem,
Amerykanin
podał na niego 275 kg w ostatnim ciągu i wciągnął ten ciężar, lecz pod
koniec
sztanga wypadła mu z rąk.
I
wysłuchaliśmy jedynego Mazurka Dąbrowskiego na tych zawodach.
Subjuniorzy
w składzie 1 zawodnika zdobyli 10 miejsce drużynowo.
Superciężki Daniel
Grabowski
Ostatnie
podejście przysiadów na rozgrzewce na 370 lekko i pewnie. Na
pomoście zaczynamy 400kg - pierwsze podejście Żubr wystał ciężkawo,
mało
dynamicznie - sędziowie palą 2:1 za głębokość.
W
drugim podejściu również spalone za to samo, lecz dużo lżej wstawane.
Trzecie podejście zaliczone pewnie, z dużym zapasem werdyktem 3:0.
W
ławce wszystkie trzy podejścia zaliczone lekko 245, 260 i 270.
W
po rozgrzewkowych ciągach widać że Żubr jest już przemęczony ciężkim
sezonem, i nie ma już takiej mocy i techniki jak na początku sezonu.
Pierwsze
podejście 310 zaliczone całkiem lekko, drugie na 320
przyzwoicie. W trzecim podejściu na 340 zabrakło sił - było to
podejście na
Ukraińca, który tego dnia był znakomicie dysponowany w ciągach.
Ostatecznie
Żubr pozostał przy 990 kg w trójboju.
Zajęliśmy 10 miejsce drużynowo w
juniorach.
Daniel Miller
Galeria z miejsca startu
Cała drużyna: od lewej: Maciej Bańcer, Daniel Miller, Daniel Grabowski, kucają: Marek Kruszewski i Roman Szymkowiak
Daniel Miller na pierwszym miejscu za przysiad.

Daniel Miller na trzecim miejscu w trójboju.

Daniel Miller na drugim miejscu za wyciskanie.

Mistrz świata subjuniorów w kat. 125 kg, Maciej Bańcer na najwyżsaym podium.

Daniel Grabowski - srebro za przysiad i...

...brąz za trójbój kategorii superciężkiej.

Galeria z pobytu w
Riberao Preto-SP















Daniel Grabowski na lotnisku - pożegnanie Ribeirao Preto