Co każdy zawodnik powinien mieć ze sobą |
Na zawodach zdarzają się przeróżne dokuczliwe dla zawodnika
sytuacje. A to nie ma ma magnezji na rozgrzewce i/albo na
starcie, bo skończyła się, a organizator nie zabezpieczył
odpowiedniej ilości. A to znowu podana magnezja jest jakaś
taka śliska i grozi wypadnięciem sztangi z ręki w martwym
ciągu lub rozjechaniem się dłoni na gryfie przy wyciskaniu.
Kostium jest za luźny i przydałoby się go obszyć. Kostium jest
zbyt ciasny i przydałoby się rozciąć wcześniejsze obszycie.
Pojawiła się dziurka przy kołnierzyku koszulki do wyciskania i
zwiększa się ryzyko jej rozerwania. Trzeba zakleić obce logo,
bo sędziowie nie dopuszczą sprzętu osobistego. Boli głowa, ale
nie ma czasu wyskoczyć do sklepu/apteki/kiosku lub leki
możliwe do nabycia zawierają zabronione dla sportowca
substancje. W przeddzień startu waga jeszcze jest za duża, a
organizator stwierdził, że sauny nie ma i nie będzie. Gdy
zawodnik rozgrzewa się na większym ciężarze i w tym momencie
zaczynają go łapać bolesne skurcze mięśni - stóp, łydek,
grzbietu lub inne.
Poza sprzętem
osobistym zawodnik powinien ze sobą zabrać na zawody:
- nici sprężyste i kilka igieł do obszycia kostiumu lub koszulki;
- nici zwykłe w podstawowych kolorach: czarne, białe, szare i kilka innych kolorów;
- nożyczki do bandaża;
- agrafkę dużą i małą;
- żyletkę lub ostry scyzoryk do rozcinania szwów kostiumu;
- plaster nawijany;
- pudełko z magnezją - musi to być wypróbowana szorstka magnezja;
- pudełko z talkiem: najlepszy jest talk kosmetyczny, w przypadku jego braku można zastosować zasypkę dla niemowląt z dużą zawartością talku;
- maść rozgrzewającą, np. silnie działające: niemiecką ABC,
polskie Neo-Capsiderm, łagodny polski Ben-Gay dla sportowców;
- środki przeciwbólowe, np. olfen, ibupron;
- lód dla sportowców;
- środki izotoniczne stosowane przy długotrwałych zawodach;
- amoniak lub inne substancje zapachowe pobudzające;
- mały ręcznik do ocierania potu z twarzy;
- odżywkę węglowodanowa dla sportowców startujących w sportach
wytrzymałościowych;
- kilka cukierków;
- paczkę chusteczek do nosa.
Niezbędnikowe dodatki dla zbijających wagę |
Zawodnicy forsownie zbijający wagę powinni mieć ponadto
gadżety ułatwiające lub wręcz umożliwiające zrzucić ostatnie
gramy wagi:
- opakowanie witaminy C w
pastylkach lub w saszetkach (do wywołania ślinotoku);
- opakowanie aspiryny, Polopiryny lub innego leku zawierającego kwas acetylosalicylowy (wywołanie pocenia się);
- ziołowy lek przeczyszczający, np. korzeń rzewienia (czyli znanego wszystkim rabarbaru; w dużych ilościach działa
przeczyszczająco, a małych - wręcz przeciwnie - zatrzymuje biegunkę);
- 50 g kreatyny, jeśli większa jej ilość działa przeczyszczająco;
- ortalionową kurtkę i ewentualne spodnie z ortalionu lub
innego cienkiego, nieprzepuszczającego powietrza materiału w
celu przyspieszenia pocenia sę (można ją zastosować w saunie,
w celu stworzenia subklimatu pomiędzy skórą a ortalionem, lub
położyć się spać, albo do przebieżek tuż przed startem dla
zbicia paruset gramów);
- preparaty potasu na wypadek złapania skurczy mięśni, np.
chlorek potasowy, asparganian potasu.
Autor
tekstu i copyright © Arkadiusz Znojek, wszelkie prawa zastrzeżone |